Pakiet startowy na szczęście!




Każdy rok to 365 nowych szans na zachwyty, złości, radości oraz wątpliwości. Te zasilenie mojego osobistego konta czasowego chce wykorzystać wyjątkowo - na bycie szczęśliwą Tu i Teraz, dokonywanie wyborów zgodnych z poziomem serca i otwarcie się na nowe. Na jednym z blogów zauważyłam fantastyczną akcje wybierania jednego dla nas słowa (One Litte Word), które będzie nam towarzyszyć podczas tego roku i czym prędzej zapragnęłam w tej cudnej akcji wziąć udział. W głowie mi się kotłowały różne słowa, jednak zwycięzcą okazało się „NOWE” - to moje słowo, które będzie mnie wspierać w dolinach, dołkach i wysokich szczytach. Aby zadziało się to co najlepsze dopingować mnie będzie w nowym roku mój pakiet startowy na szczęście.

Brooke McAlary "Powoli. Jak żyć we własnym rytmie" 

Ta książka okazała się balsamem na moją duszę, bo gdy świat gna jak oszalały autorka Brooke McAlary propaguje, że powoli znaczy lepiej i wartościowo. Wszystko się zaczęło od depresji i wizyty Brooke u psychiatry, który napomknął jej, a gdyby tak gdyby odpuściła niektóre sprawy i zaczęła żyć powoli bez natłoku spraw, myśli i zbędnych przedmiotów. Od pomysłu do czynów, przystąpiła ona do działania, wówczas odetchnęła pełną piersią i zaczęła doceniać małe codzienne rzeczy - zapach kawy o poranku, słońce muskające twarz i ogródek pełen aromatycznych roślin. Po przeczytaniu tej książki wiedziałam też kto równie mocno jak ja jej potrzebuje i osoba obdarowana powoli małymi kroczkami także zmienia swoje życie. Pamiętaj nie ma idealnej recepty na szczęśliwie życie, ale z instrukcjami autorki z pewnością twoje życie zyska nową perspektywę, a czas będzie dla Ciebie łaskawy sącząc powoli kolejne minut.


Karina Sęp „Twoja mapa marzeń” 


Z mapą marzeń zetknęłam się na warsztacie, który był od dawna w sferze moich pragnień i w wyniku splotu niesamowitych wydarzeń udało mi się w nim uczestniczyć. Zachwycona tak cudownym narzędziem, który z wielką precyzją pomagał mi w spełnianiu marzeń, postanowiłam pogłębić swoją wiedzę o książkę Kariny Sęp. Autorka prowadzi czytelnika przez kolejne etapy tworzenia mapy, składającej się z pól przyporządkowanych do konkretnych stref naszego życia i tak na przykład mamy m.in: finanse, zdrowie, relacje, wiedzę, miłość. Aby skonkretyzować swoje marzenia Karina proponuje dla każdego z nas ćwiczenia, mające na celu uchwycenie tego co istotne w życiu. Ja już zrobiłam swoją mapę marzeń teraz pora na ciebie. Gwarantuję, że dzięki niej ten rok będzie wyjątkowy dla każdego z Was.

Don Miguel Ruiz "Cztery umowy"


Półtora roku temu siedząc wygodnie w fotelu i surfując w internecie dotarłam do klubu książkowego Oprah Winfrey. Poleca ona niezwykłe książki i „Cztery umowy” była na samym szczycie jej listy. Dziś dotarło do mnie, że na wszystko jest czas i pora, bo gdybym przeczytałabym ją wcześniej, pewnie nie zrobiłaby na mnie tak wielkiego wrażenia jak w tym konkretnym momencie. Don Miguel Ruiz przedstawia nam cztery umowy, na postawie których oparte są nauki Tolteków. Autor pokazuje nam jak z pomocą słów, czynów i silnej woli, uczynić swoje życie pełne harmonii i szczęścia. Jest to mała i niepozorna książka, która ma wielką moc zmieniania naszego życia na lepsze, jest tylko jeden warunek -  musisz być gotowy na zmianę. Oczekuj od tej książki najlepszego, bo z całą pewnością to dostaniesz!

A ty z jaką książką otworzyłaś/-eś nowy 2019 rok?

Komentarze

  1. Ja zamknęłam poprzedni i otworzyłam rok z Camirellim i inspektorem Monatlbano. Ale to juz prawie miesiąc temu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cóż nowy rok otworzyłam z typowymi powieściami mającymi mnie relaksować :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Interesujące pozycje, szczególnie, kiedy poszukuję się inspiracji, aby zwolnić :) Ja rozpoczęłam rok książką ,,Niewidzialni" Roy'a Jacobsena, a z rozwojowych to ,,Prokrastynacja. Odłóż odkładanie na zawsze" Piotra Modzelewskiego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Po pierwszą pozycję sięgnę z przyjemnością. Od pewnego już czasu staram się żyć tu i teraz ciesząc się chwilą i myślę, że będzie mi ona bliska. W tym roku mam za sobą już kilka książek, ale teraz będzie przerwa bo wyruszam spełnić jedno z moich marzeń podróżniczych.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaczęłam niezbyt ambitnie, ale lepiej kończę ten miesiąc, jak dobrze pójdzie to będę mieć 17 wspaniałych książek za sobą :) Plan na ten rok 100 :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaczęłam nowy rok bardzo optymistycznie z książką "Jak zmieniłam życie w rok?" ;D A od tej pory przeczytałam jeszcze 6 innych pozycji, więc czytelniczo zapowiada się dobry rok. Może w tym roku zrealizuje plan 100 książek w rok ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie wciąż kryminalne nuty przeważają w przygodach czytelniczych, ale wiele też popularnonaukowych i biografii ostatnio trafia. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz