5 ponadczasowych książkowych bumerangów
Lubimy powtarzalność, szczególnie tego co nas wprawia w
dobry nastrój i daje dużo przyjemności, a jeśli chodzi o książki to każdy z pewnością ma swoją ulubioną, która powraca do
nas jak bumerang. Niektóre jej fragmenty znamy na pamięć, inne natomiast
czytamy kiedy najdzie nas tęsknota właśnie za nią. Pracując w książkach,
rozmawiając i czytając o nich, przedstawię Wam 5 popularnych, a zarazem ponadczasowych
bumerangów książkowych.
J.K. Rowling - seria "Harry Potter"
Dzięki bohaterowi Harry Potter zadziała się totalna magia, dzieci
które nie lubiły czytać zostały odczarowane i stały się fanami pisarstwa J.K.
Rowling, natomiast dorośli aby poczuć
także dziecięcą radość zaczytywali się także w tej pozycji literackiej.
Zagorzali fani deklarują, że każdy kolejny raz czytelniczy z tą książką, jest
równie magiczny i wciągający jak ten pierwszy. A teraz drodzy czytelnicy
wyobraźcie sobie o ile bylibyśmy ubożsi, gdyby J.K. Rowling nie spóźniłaby się pociąg i nie wpadłaby jej do głowy myśl spisania przygód czarodzieja? Cóż
sądzę, że pewnie zostalibyśmy Mugolami hi, hi, hi.
L.M. Montgomery - "Ania z Zielonego Wzgórza"
Ania Shirley jest przykładem na to, jak gadatliwy i nietuzinkowy
bohater literacki potrafi zaskarbić sobie grono czytelników. Książka niesie za
sobą ponadczasowe treści, które dalej bawią, rozczulają i sprawiają, że
cieplutko robi się na sercu. Za każdym razem kiedy po nią sięga czytelnik ma
ona w zanadrzu coś innego co przykuje uwagę i nim się nie obejrzymy kolejny raz
autorka wciąga nas w cudowny świat „Ani z Zielonego Wzgórza”.
J.R.R. Tolkien - "Władca Pierścieni"
Mistrzostwo Tolkiena jeśli chodzi o kreowanie fikcyjnej
rzeczywistości z określoną historią, kulturą, geografią i fantastycznymi
bohaterami. Wszyscy fani fantastyki z pewnością potwierdzą, że tą pozycję nie
sposób przeczytać tylko jeden raz, dodatkowym atutem są uniwersalne prawdy
poruszane jak walka dobra ze zła, honorze i przyjaźni. Pierścień tutaj jest
metaforą władzy, który także współcześnie mami i potrafi zniewalać, a kiedy
znajdzie się w niepowołanych rekach może
wyrządzić wiele złego.
Michaił Bułhakow - "Mistrz i Małgorzata"
Są tacy czytelnicy, którzy bez mrugnięcia okiem zabraliby „Mistrza
i Małgorzatę” na bezludną wyspę. Lekkość fabuły, poetycki język, wielowymiarowe
odczytywanie fabuły, łączenie fikcji i fantastyki z rzeczywistością czynią ją
na wskroś wyjątkową. Ciekawostką jest to, że że dzieło swojego życia Bułhakow
spisywał przez przeszło dziesięć, modyfikował, a raz nawet spalił część
rękopisu.
Jane Austen - "Duma i uprzedzenie"
Gdybym miała się przenieść do fabuły jednej wybranej książki
z wymienionych byłaby to z pewnością „Duma i uprzedzenie”. Uwielbiam
czasy kiedy kobiety nosiły powłóczyste suknie, a znaleźć się wśród bohaterów
których nie sposób nie lubić to istna przyjemność. W czasach Jane Austen
publikowane powieści przez młode panny na wydaniu mogło przekreślić ich szanse
na zamążpójście i dopiero po śmierci autorki wszystkie jej powieści ukazały się
pod jej nazwiskiem. Do tej informacji warto się uśmiechnąć, bo tematyka „Dumy i
uprzedzenia” dotyczy właśnie szybkiego wydania się za mąż, ale kochani cała
otoczka książki z pewnością sprawi, że każdy czytelnik z pewnością nie raz
wróci do tej pozycji książkowej, która ma już ponad 200 lat (!).
A Jakie są twoje ulubione bumerangi książkowe?
U mnie dość typowo "Mistrz i Małgorzata", ale też mniej typowo "Początek" Szczypiorskiego, odkąd przeczytałam tę książkę w liceum, wracam do niej co jakiś czas i odnajduję coraz to nowe szczegóły, które wcześniej przeoczyłam.
OdpowiedzUsuńAle chyba jednak najbardziej zaczytaną książką-bumerangiem będzie "Szósta klepka" Małgorzaty Musierowicz, która jest jak taka ciepła kołderka na ponure dni ;)
Szczypiorskiego nie znam, ale myślę że w niedługim czasie sięgnę po którąś z jego pozycji wydawniczych. Tak myślałam, że zapewne będą tutaj fani Małgorzaty Musierowicz i podrzucą swoje propozycje, z czego się niezmiernie cieszę!
UsuńDuma i uprzedzenie oraz Ania z Zielonego Wzgórza to moje ulubione pozycje przebija je jedynie seria Jeżycjada p. Musierowicz��
OdpowiedzUsuńWszystkie cudne :-)
UsuńJedynie Pottera nie znam, bo nie czytałam, ale pozostałe książki to strzał w dziesiątkę. Uwielbiam je!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że trafiłam w dziesiątkę, a raczej w piątkę z moimi propozycjami. Pozdrawiam!
UsuńJedyne czego nie czytałam to Duma I Uprzedzenie. Może warto nadrobić zaległości
OdpowiedzUsuńOj tak, warto!
UsuńWiele mam takich bumerangów książkowych - m.in. właśnie serię o Harrym Potterze i "Opowieści z Narnii" . :)
OdpowiedzUsuńPS. Wkradła Ci się maleńka literówka we fragmencie o HP - "J.K. Rowling", nie "J.F." :)
Dzięki za zwrócenie na literówkę, niestety nie mam osobistego edytora nad czym ubolewam. A "Opowieści z Narnii" to magiczna książka :-)
UsuńZdecydowanie Harry Potter! To seria, do której ciągle wracam :)
OdpowiedzUsuńTak książką będzie się cieszyć popularnością do końca świata i jeden dzień dłużej :-D
UsuńTrylogia nowojorska Austera i Świat wg Garpa Irvinga
OdpowiedzUsuńZdecydowanie Pessoa "Księga niepokoju" :)
OdpowiedzUsuńI takim oto sposobem muszę zdobyć tą książkę, bo recenzję są rewelacyjne o niej :-)
Usuń5 x TAK! Wszystkie uwielbiam! Jeszcze dodalabym Mala Ksiezniczke i Alchemika
OdpowiedzUsuńPiękne propozycje, takie cieplutkie kołderki książkowe :-)
UsuńMi się jeszcze nie zdarzyło czytać coś drugi raz...
OdpowiedzUsuńTylko nie HP, co do pozostałych zgadzam się, wciąż blisko mojego serca noszę. :)
OdpowiedzUsuń"Miłość czasach zarazy" Marqueza, "Gra w klasy" Cortazara🙂
OdpowiedzUsuń"Ojciec Chrzestny" Mario Puzo i “Zły" Tyrmanda
OdpowiedzUsuń